czwartek, 29 grudnia 2011

Jak przygotować psa do podróży samochodem


Odpowiednie przygotowania sprawią, Że podróż będzie przyjemna dla ciebie i psa.
Gdy podróżujesz samochodem, wraz ze swoim psem, jest to przyjemność zarówno dla ciebie, jak i dla niego. Widoki za oknem cieszą go prawie tak jak ciebie, może nawet zobaczyć inne psy jadące tą samą drogą. Aby zapewnić psu, a także pozostałym członkom rodziny wy­godną podróż, dobrze jest wcześniej przyzwycza­ić go do samochodu, do nowych widoków i dźwięków, z którymi się spotka.

Przygotowanie psa


Najpierw skoncentruj się na ludziach. Pokaż psu różnych ludzi: młodych i starszych, szczu­płych i otyłych, brodatych i gładko ogolonych, noszących okulary, z laską lub na wózku inwa­lidzkim. Ważne jest też, aby pies czuł się pewnie w towarzystwie innych zwierząt; zapoznaj go nie tylko z innymi psami, lecz także z końmi, kota­mi i różnymi zwierzętami gospodarskimi.
Naucz psa chodzić po różnych nawierzch­niach, aby czuł się pewnie; poruszanie się po pomostach, skrzypiącej podłodze czy windą może go przerazić.
Podróżujący pies powinien być przyzwyczajo­ny do odgłosów ruchu ulicznego. Można go na to „znieczulić" zabierając na przejażdżki samocho­dem po centrum miasta. Otwórz okna, aby od­głosy ulicy były słyszalne i stopniowo przyzwyczaj go spacerując po ruchliwych ulicach.

Egzotyczne potrawy i napoje



Być może twój pies chętnie by spróbo­wał miejscowej kuchni, ale gwałtowna zmiana diety może skoń­czyć się biegunką. Tak więc w drodze bądź ostrożny i dawaj mu zwykłą karmę. Jeśli podróż jest krótka, zabierz ze sobą jego stałą karmę. W czasie dłuższej podróży stopnio­wo mieszaj większą część jego stałej karmy z tym, co będzie jadł później. To samo dotyczy wody. Weź ze sobą zapas wody, którą pies zwykle pije. Po 24—36 godzinach zacznij ją mieszać stopniowo z wodą, którą teraz będzie pił.


 PRZYPNIJ MNIE. Specjalne pasy bezpieczeństwa dla psów przypięte do pasów samochodu zapewniają mu bezpieczeństwo.


Mdli mnie - choroba lokomocyjna

Nie tylko ludzie mają nudności podczas jazdy. Psy także mogą cierpieć na fatalną w skutkach chorobę lokomocyjną. Można pomóc psu unik­nąć choroby lub w ostateczności pomóc mu poczuć się lepiej, jeśli jej ulegnie.

NA MIEJSCE". Pies, który cho­dzi w samochodzie, to utrapie­nie i zagrożenie. Naucz swoje­go psa komendy na miejsce", co oznacza znajdź sobie miej­sce, połóż się i zostań tam".



ZABEZPIECZENIE SAMOCHODU

Jeżeli wiesz, że twój pies ma skłonności do choroby lokomocyjnej, lub jeśli to ma być jego pierwsza długa podróż i nie wiesz, jak się zachowa, przed wyjazdem zabez­piecz tylne siedzenie i wnętrze samochodu pla­stikowym obrusem lub folią.
Lepszym wyjściem jest przewożenie psa w klatce transportowce. Jeśli nie miał jeszcze swojej własnej, zacznij go przyzwyczajać mie­siąc przed wyjazdem. Najlepiej to zrobić dając mu jedzenie do klatki. Klatka to najbezpiecz­niejszy sposób przewiezienia psa samochodem, zarówno dla psa, jak i dla właściciela.



Przezwyciężenie niepokoju
Wiele psów wymiotuje w samochodzie tylko dlatego, że są zaniepokojone. Aby przyzwyczaić psa do jazdy samochodem, najpierw posiedź z nim w stojącym samochodzie. Pozwól mu go obwąchać, sam w tym czasie możesz poczytać książkę. Daj mu cos smacznego, lub go po-głaszcz, a następnie wysiądźcie z samochodu. Gdy się do tego przyzwyczai, zabierz go na krótką przejażdżkę po okolicy. Stopniowo zwiększaj długość podróży, aż w końcu stanie się spokojnym pasażerem.

Łagodzenie choroby lokomocyjnej

Niekarmienie psa przed podróżą pomaga zapo­biegać chorobie lokomocyjnej, ostatni posiłek można mu dać nawet 8 godzin przed wyjazdem. Pomimo pustego żołądka choroba także może wystąpić, ale pies nie będzie miał czym wymio­tować.
Około 2 godzin przed podróżą nie należy też dawać psu nic do picia. W czasie podróży moż­na mu dawać kostki lodu lub małe, ale częste łyki wody. Nie wolno dopuścić, aby pies był spragniony lub odwodniony, ale należy też pa­miętać, że brzuch pełen wody szybko  może zmienić się w siedzenie pełne wody.


Weterynarz może przepisać lekarstwo przeciwdziałające chorobie lokomocyjnej; może też polecić lek „ludzki", który
można kupić bez recepty, ale należy stosować w dawkach dostosowanych do wielkości psa.

Jeżeli mimo twoich wysiłków pies zachoruje w czasie jazdy, zatrzymaj się i weź go na spacer. Jeśli na dworze jest chłodno, możesz też
spróbować otworzyć okna; upewnij się jednak, czy pies nie może wystawić głowy przez okno. Gdy w samochodzie jest gorąco, skieruj nawiew na psa, lub obniż temperaturę klimatyzacji. Nie które psy lubią gryźć kostki lodu. Możesz też odwrócić uwagę psa od dolegliwości, dając mu ulubioną zabawkę.



Czas na przerwę

Gdy pies zachowuje się spokojnie, możesz go wyprowadzać wtedy, gdy sam potrzebujesz prze­rwy. Jeżeli jest podekscytowany, zatrzymuj się częściej, ale to może tylko pogorszyć sytuację. Jednak powinieneś zatrzymywać się co 4-6 go­dzin, aby mógł się wypróżnić.

Czasem przydroż­ne miejsca posiłków mają specjalny teren, gdzie można wypuścić psa lub miejsca, gdzie może so­bie pobiegać. Trzymaj psa na długiej smyczy, gdy sobie hasa, albo pobaw się z nim piłką. Na­wet jeśli był szkolony i wraca do ciebie na każ­de wezwanie, nie spuszczaj go ze smyczy, gdyż na otwartym terenie może się zgubić.


KRÓTKA PRZERWA. Gdy pies po­słusznie wraca na wezwanie, mo­żesz mu pozwolić na krótką prze­rwę bez smyczy.
CZAS JECHAĆ. Owczarek australijski oddaje mocz na komendę; jest to trik bardzo użyteczny w podróży.

































środa, 28 grudnia 2011

Dotyk twojego Psa


Dotyk umożliwia psu przekazywanie podstawowych potrzeb i kształtuje więzi emocjonalne bardziej niż wzrok, słuch i węch.


Przez całe życie psa jego relacje z in­nymi psami i ludźmi przypominają sport kontaktowy. Dla nas to wygląda jak zabawa, lecz dla psa trącanie bio­drem, szturchanie nosem czy trącanie łapą jest tak samo wyraźne, jak krzyk.

Znaczenie dotyku

Psy stosują dotyk, aby ustalić kontrolę lub hierarchię. Gdy spotykają się dwa psy, jeden z nich może popychać drugie­go barkiem lub pyskiem. Wygląda to jak wesoły kuksaniec (czym może być), ale jest także sposobem pokazania wyższego statusu psa. Nieśmiały, uległy pies rzad­ko używa tego rodzaju dotyku, podczas gdy pies pewny siebie stosuje go cały czas. Nie wszystkie zachowania społeczne psów do­tyczą ich pozycji. Psy lubią się bawić i używają rozmaitych rodzajów dotyku, aby zawiadomić o swojej gotowości do zabawy, lub jej braku. Pewne sygnały, których pies używa do usta­lania pozycji, jak położenie łap na barku dru­giego psa lub szturchanie go biodrem, mogą być też przyjacielską zaczepką. Pies, który trąca nosem, merda ogonem czy „kłania się", infor­muje, że chce się pobawić. Nawet niebezpiecz­nie wyglądające zachowania, jak chwytanie za sierść na karku, są przyjacielskie, jeśli psy się rozumieją i jednocześnie przekazują też inne sy­gnały wskazujące na chęć do zabawy.
Błędy w tłumaczeniu reakcji

Człowiek i pies mogą różnie zrozumieć podob­ne zachowania. Na przykład ludzie podają so­bie ręce przy powitaniu, ale większość psów nie lubi, aby dotykać ich łap. My kładziemy sobie nawzajem ręce na ramionach, aby wyrazić uczucia, a pies może odczytać taki gest jako zagrożenie. Psy nie lubią też uścisków, gdyż ogranicza to im możliwość ruchu czy ucieczki.
Jeśli zdajesz sobie sprawę z tego, jak pies od­biera twój dotyk, możesz go odpowiednio dosto­sować, aby uniknąć błędów. Na przykład czło­wiek jest dużo wyższy niż pies, więc wyciąga rę­kę, aby pogłaskać jego najwyższą część - głowę. W języku psów jest to wyraźne wyzwanie. Naj­lepszym sposobem przywitania się z psem jest pochylenie się (przykucnięcie), co sprawi, że będziemy wyglądać mniej groźnie, i pogłaskanie go po brodzie lub piersi zamiast po głowie.





DOBRY PIESEK.


Dotknięcie może być formą po­chwały, nagrodą za odpowiednio dobre zachowanie, jak w przypadku każdego psa , lub też sposobem na uspokojenie zdenerwowanego psa.



































Wzrok twojego Psa



Chociaż wzrok nie jest najważniejszym zmysłem psa, jego oczy mają zróżnicowaną przydatność w zależności od rasy.


Psy często używają wzroku po prostu, aby po­twierdzić wrażenia odbierane przez inne zmysły. Na przykład gdy pies usłyszy, że nadjeż­dża samochód jego pana, biegnie do drzwi. Zna ten dźwięk, więc widok samochodu tylko po­twierdza to, o czym już wiedział. To samo po­wtarza się, gdy pies poczuje zapach wiewiórki i zaczyna iść za nim. Gdy wypłoszy wiewiórkę, jej widok pobudza go do pogoni, ale nie daje żadnych innych informacji. Potwierdza po pro­stu to, co wcześniej „powiedział" mu nos.
WZROK PSA

Od dawna wiadomo, że psy, podobnie jak więk­szość zwierząt domowych, rozpoznają głównie czerń i biel, w przeciwieństwie do większości pta­ków i naczelnych, które dobrze widzą trzy kolory podstawowe. Oznacza to, że pies widzi świat po­dobnie jak człowiek, który jest daltonistą.
Badania wykazały, że rozmieszczenie komó­rek w siatkówce jest bardzo różne w zależności od kształtu czaszki. To by sugerowało, że psy o różnym kształcie czaszki widzą świat na różne sposoby, i może wyjaśnić dlaczego wszystkie ra­sy „wzrokowców" — saluki, charty angielskie, borzoje i charty afgańskie mają długie pyski. Wydaje się, że psy o długim pysku mają dobre pole widzenia, doskonałe przy wypatrywaniu szybko poruszającej się zwierzyny. Psy o skróconym pysku mają pole widzenia trochę ograni­czone, co oznacza, że są mniej przydatne do po­lowania w grupie, za to lepiej potrafią skupić się na ludzkiej twarzy.
Oko psa jest bardziej wrażliwe na światło i ruch niż oko ludzkie, lecz już nie tak dobrze widzi przedmioty nieruchome. To wyjaśnia, dlaczego pies dostrzega nawet lekki ruch w sła­bym oświetleniu, a czasem w jasnym świetle nie widzi blisko leżącej piłki. Zaburzenie wi­dzenia kolorów sprawia, że nawet bardzo kolo­rowe piłki, kontrastujące z podłożem, nie są ła­twiejsze do spostrzeżenia.
Człowiek i pies mają w oku różną liczbę ko­mórek wzrokowych odpowiedzialnych za reakcje na natężenie światła, tak zwanych pręcików siat­kówki. Pręciki te wyłapują nawet bardzo słabe światło. Psy mają ich dużo więcej niż my i dlate­go lepiej od nas widzą w słabym oświetleniu. Jest to pozostałość po dzikich przodkach. Większość zwierząt, na które polują dzikie psy, jest aktywna o świcie i o zmierzchu, więc musiały przystoso­wać się do polowania w słabym oświetleniu. Prę­ciki siatkówki umożliwiają też widzenie kolorów, takich jednak psy mają o wiele mniej niż ludzie, gdyż rozpoznawanie kolorów nie spełnia tak waż­nej roli w ich życiu jak widzenie mchu. Gdy psy były jeszcze drapieżnikami, ruch zwiększał ich czujność, gdyż wskazywał na zbliżanie się zdoby­czy. Współczesne psy zatraciły instynkt i umie­jętności swych przodków.
Oko psa ma szerszy kąt widzenia niż ludzkie, wynosi on od 190° u psów krótkopyskich, jak mops czy pekińczyk, do 270° u charta angiel­skiego. Dla porównania pole widzenia człowie­ka wynosi tylko 180°.
Jest jednak pewna rzecz, niezmienna nieza­leżnie od rasy psa, mianowicie wielkość oka. Wielkość gałki ocznej chihuahua jest nawet po­równywalnie większa niż u mastifa, dlatego ma­łe pieski wyglądają, jakby miały wyłupiaste oczy.
W RUCHU
Psy mają ograniczoną zdolność widzenia koloru czerwonego; border collie reaguje bardziej na ruch niż na kolor lecącego dysku.






































Słuch twojego Psa

Pies potrafi usłyszeć dźwięk nawet z dużej odległości i o częstotliwości wyższej niż słyszący człowiek.





Jednym z powodów, dla których psy słyszą o wiele lepiej niż ludzie, jest to, że ich uszy są o wiele większe. Mają również kształt uła­twiający im wyłapywanie wszystkich możliwych fal dźwiękowych i skierowanie ich do błony bębenkowej. Pies może też poruszać niezależnie  każdym uchem, co umożliwia wykrywanie ich z najwyższą precyzją nieza­leżnie od tego, z jakiego kierunku nadchodzą.
Pomimo tak doskonałego słuchu pies nie jest przytłoczony rozmaitością czy różnym natę­żeniem słyszanych dźwięków, podobnie jak człowieka nie przytłacza ogromna ilość widzia­nych obrazów. Mózg psa odrzuca to, co nie jest dla niego interesujące czy potrzebne. To dzięki temu pies może spać mimo głośnej rozmowy w sąsiednim pokoju, lecz natychmiast obudzi się, gdy usłyszy swoje imię czy otwieranie szaf­ki, w której schowana jest jego karma. Podob­nie, niektóre psy chowają się, gdy ktoś włączy pralkę, gdyż kojarzy się im to z kąpielą, ignoru­ją natomiast dźwięki wydawane przez zmywar­kę do naczyń. Słuchają tylko dźwięków, które mogą ich dotyczyć.
Wspaniały słuch psa może być dla człowie­ka bardzo korzystny, na przykład gdy usłyszy, że ktoś przechodzi przez tylne ogrodzenie do naszego ogrodu. Czasem jednak wydaje się, że jest zbyt wrażliwy, na przykład gdy pies nagle się rozszczeka, bo usłyszy coś, czego jego pan nie słyszy lub nie widzi, i nic innego go nie obchodzi. Możliwość słyszenia dźwięków o wysokiej częstotliwości jest niespodziewanie korzystna dla niektórych psów. Na przykład krzyk nieto­perza jest zbyt wysoki, aby być słyszalnym przez wiele zwierząt, w tym bydło. To może wyjaśnić, dlaczego bydło w Ameryce Południowej często jest atakowane przez nietoperze wampiry, a psy bardzo rzadko. Wygląda na to, że psy słyszą głos nietoperzy i mogą unik­nąć ich ataku. Dzieje się tak dlatego, że odległość między usza­mi psa pozwala mu słyszeć ultradźwięki. Jednak nie wydaje się, aby kształt ucha miał wpływ na słuch. Psy o uszach obwisłych i stojących osią­gnęły zbliżone wyniki w testach. Zaskakujące jest to, że psy o uszach zwisających słyszą tak samo dobrze, gdy uszy są w normalnej pozycji i gdy są zawinięte do góry, aby odsłonić kanał słuchowy.
Problemem w hodowli psów jest prawdopo­dobieństwo, że urodzą się głuche. Jest to związa­ne z wadami genetycznymi, które skorelowane bywają z białym i marmurkowym umaszczeniem sierści. Taka wada może przytrafić się każdemu psu, ale najczęściej dotyczy dalmatyńczyków, australian cattle dog, owczarków australijskich, boston terrierów, seterów angielskich i bobtaili. Jednak psy rekompensują głuchotę na różne sposoby, spędzając 80 do 90% czasu na porozu­miewaniu się bez użycia dźwięków. Zwracają baczną uwagę na mowę ciała, twarz i oczy, co pomaga im zrozumieć inne psy i ludzi. Głuchy pies uczy się bardzo dobrze „czy­tać" ich zachowania. Można też go nauczyć reagowania na gesty w miejsce komend słownych.

SŁYSZĘ CIĘ. Pies ma 15 mięśni, dzięki którym jego uszy mogą poruszać się w górę, w dół i na boki.





SŁUCH GWARANCJĄ BEZ­PIECZEŃSTWA.

Doskonały słuch ostrzega psa przed nie­bezpieczeństwem, pozwala mu na porozumiewanie się z innymi psami i umożliwia wykrycie nawet najmniejszej i najostrożniejszej zdobyczy.


























Węch twojego Psa







Najważniejszym zmysłem psa jest węch, o wiele bardziej czuły od ludzkiego.



Pies potrafi rozpoznać zapach niewyczuwal­ny dla człowieka, nawet jeśli jest on bardzo słaby. Jedną z przyczyn takiej wrażliwości zapa­chowej jest bardzo duża powierzchnia błony śluzowej węchowej. Ludzka ma około 420 cm2, a psia — 5600 cm2. W błonie tej znajdują się re­ceptory węchowe, komórki specjalnie przysto­sowane do wykrywania zapachów. To oznacza, że im większy jest pies, tym czulszy jest jego węch. Owczarek niemiecki ma około 220 mi­lionów komórek węchowych, foksterier około 150 milionów, a jamnik około 125 milionów. Dla porównania człowiek ma ich śmiesznie mało — zaledwie 5 milionów. Pies musi intensywnie węszyć, aby wykryć cząsteczki zapachowe, które następnie są anali­zowane w różnych częściach jego mózgu. Większa część psiego mózgu jest przeznaczona do analizowania i przechowywania informacji zapachowych. Pies potrafi pamiętać zapach przez całe życie i ma to wpływ na jego zacho­wanie. Zapach mówi mu, gdzie się znajduje, kim jest napotkana osoba czy zwierzę, a nawet informuje o ich nastroju czy stanie zdrowia.
CO MÓWI ZAPACH

Ciągłe węszenie psa podczas spaceru może być uciążliwe dla osoby znajdującej się na drugim końcu smyczy. Jednak dla psa jest to sposób na zebranie wielu cieka­wych informacji, szczególnie jeśli do­tyczą innych psów. Większość tych informacji zawiera mocz psów; duże liczba pochodzi z pyska, gruczołów okołoodbytowych, śliny i siadów łap. Zapach każdego psa jest niepowtarzalny, podobnie jak siady li­nii papilarnych u ludzi. Pies potrzebuje tylko chwili wąchania i już zna pozycję, wiek, płeć drugiego psa, wie czy jest przyjacielem czy wro­giem, czy jest kuzynem czy obcym. Dzięki tym wskazówkom może szybko się zorientować, ja­kie mogą być relacje z tym psem.
Pies rozpoznaje też zapach swojego pana, a   także  wszystkich   ludzi,   których  zna. Dzięki zapachowi pamięta, kogo lubi, a kogo nie, i może odpowiednio reago­wać. Pies jest też zdolny wykryć stan zdrowia człowieka dzięki zmianom za­pachu jego ciała. Większość psów przyciągają zapachy nieprzyjemne dla człowieka, jak śmierdzące odpadki czy gnijąca ryba, są też jednak zapachy, których nie lubią. Należy do nich zapach cytrusów (cytryny, pomarańczy czy limon-ki), ostrej papryki, a najbardziej nie lubią zapachu olejku eterycznego z palczatki cytronelowej. Jest on stosowany do produkcji sprayów używanych do odstraszania psów różnych miejsc.
WYTRWAŁY TROPICIEL

Fenomenalny węch psów św. Huberta jest wykorzy­stywany do tropienia innych zwierząt oraz odnajdywa­nia zaginio­nych dzieci.



NOS  WIE
Eksperci uważają, że duże psy, takie jak dogi, mają bardziej wrażliwy węch niż mniejsze, na przykład foksteriery.





































































































wtorek, 27 grudnia 2011

Skuteczne porozumienie się naszego Psa

               Psy rozumieją niektóre słowa i ludzki język ciała,
Lecz większość naszych zachowań i środków wyrazu jest dla nich obca. 



Ludzie dużo poruszają rękoma, na przykład gdy są podekscytowani. Psy widzą po naszej minie, że jesteśmy szczęśliwi, ale mimo to może­my wydawać im się rozgniewani, gdyż w świecie zwierząt szybkie, gwałtowne ruchy zwykle ozna­czają agresję lub zagrożenie.
Gdy pies nie rozumie, o co nam chodzi, to nie dlatego że jest głupi czy tępy; najczęściej dajemy mu sprzeczne sygnały. Gdy zrozumiesz, w jaki sposób pies nas postrzega, taka sytuacja już się nie powtórzy.
Przeszkody dźwiękowe
Psy znają zakres i natężenie głosu swego pana, lecz inne dźwięki mogą je dezorientować. Psy nie zwracają tak bardzo uwagi na słowa, jak na ich ton i śmiech, i świetnie potrafią połączyć głos z mową ciała, więc to, co mówią ludzie, pies może zrozumieć zupełnie inaczej.

Ton głosu
Zwykle młode lub uległe psy szczekają cienko i piskliwie, natomiast te stojące wyżej w hie­rarchii częściej wydają niższe dźwięki, na przy­kład głęboko warczą. Niektóre psy za­chowują się nerwowo w towarzy­stwie ludzi o niskiej barwie gło­su, gdyż kojarzą to z wyższym autorytetem lub reprymenda­mi, jakie dostawały od mat­ki, gdy były młode.
Ludzie na ogół nie zmieniają barwy głosu zwracając się do psa, ale zmiana na trochę wyższą może być pomocna. Dla uszu psa wyższy dźwięk brzmi milej i mniej groźnie. Trenerzy często zalecają używanie stanowczego, trochę wyższego głosu, gdyż to pomoże psu odpowie­dzieć z większym entuzjazmem.
Jednak wysoki głos może czasem sprawiać problem, szczególnie gdy chcemy ukarać psa. Jeśli zawsze używamy wysokiego tonu głosu do zachęcania psa i ogólnie rzecz biorąc wprawia­nia go w dobry nastrój, to mało skuteczna bę­dzie próba powstrzymania go od zrobienia cze­goś, jeśli komenda będzie wydana tym samym tonem. Trudno jest nagle odpowiednio obni­żyć ton głosu, ale nawet jeśli nie zabrzmi on groźnie, niskie, szorstkie dźwięki mogą przypo­mnieć psu jego wcześniejsze spotkania z auto­rytetem i chętniej wykona nasze polecenie.

Słowa i gesty
Pies jest prawdziwym ekspertem w odczytywa­niu mowy ciała, więc patrząc na nas potrafi uzupełnić sobie to, czego nie zrozumie z na­szych słów czy tonu głosu. Często tak jest w lecznicy u lekarza weterynarii, gdzie właści­ciel próbuje uspokoić zdenerwowanego psa mówiąc mu, że wszystko jest w porządku. Pies doskonale orientuje się, że to nie jest prawda i wysiłki właściciela przynoszą niewielki efekt lub nawet potęgują zdenerwowanie psa. Podobnie, gdy próbujemy uspokoić przestraszonego, warczącego psa praw­dopodobnie jeszcze zwiększymy jego strach, gdyż odbierze uspokajające sło­wa jako poparcie tego, co robi. Po pro­stu nie rozumie, że jego zachowanie jest nieadekwatne do sytuacji. Lepszym wyj­ściem jest stanowczo powiedzieć psu, żeby przestał. Powinien zareagować na pewność w twoim głosie i zrozumieć, że czuwasz nad nim i wszystko się jakoś ułoży.
Śmiech
Ważne jest, aby powstrzymać się od śmiechu, gdy pies zrobi cos źle, choćby było to bardzo za­bawne, ponieważ dla psa śmiech jest miłym dźwiękiem i uzna wtedy, że zrobił dobrze. Aby w przyszłości zasłużyć na pochwałę, będzie tak robił za każdym razem.
Ograniczenia mowy ciała
Gdy pies chce dowiedzieć się czegoś o innym psie, zwraca uwagę na jego postawę. Przepływ informacji między nimi jest jasny i bezproble­mowy, gdyż posługują się tym samym językiem. Lecz gdy pies próbuje odczytać mowę ludzkiego ciała - wkracza na obcy teren. Gdy masz kon­takt z psem, uważaj na język swojego ciała i upewnij się, że wyraża ono to samo, co twój głos. Gdy dwa sygnały będą sprzeczne, niepo­trzebnie zdenerwujesz swojego psa. Nawet jeśli mówisz spokojnym głosem, pies widzi, że twoja twarz i ręce są usztywnione — wszystko wskazuje na to, że jesteś zdenerwowany. Będzie zdezo­rientowany, gdyż twój przekaz nie był jasny i nie wiedział jak ma zareagować.
Psy przyglądają się nam o wiele bardziej do­kładnie niż my im. Gdy wyraz naszej twarzy nie pasuje do innych sygnałów, które mu dajemy, pies jest zdezorientowany. Na przykład gdy pró­bujesz być surowy, ale twoje oczy błyszczą lub usta układają się w uśmiech, pies nie jest pew­ny w co ma wierzyć — w twój surowy głos czy miły wyraz twarzy.
Podobnie, jeśli surowym głosem każesz psu zostać na miejscu, a kilka sekund później pusz­czasz do niego oko, może to zrozumieć jako po­zwolenie na opuszczenie miejsca.
Przyjemny wyraz twarzy jest przydatny, gdy chcesz pochwalić psa za poprawne wykonanie polecenia. Nie próbuj jednak oszukać go uda­wanym wyrazem twarzy i nie mieszaj sygnałów, które mu dajesz. Pies czuje się bezpiecznie tylko wtedy, gdy wie, co czujesz; sprzeczne sygnały powodują, że staje się nerwowy i czuje się nie­pewnie.
Bariera mentalna
Dla nas jest normalne, że interpretujemy psie zachowania używając „ludzkich" określeń, lecz nasze oceny zwykle nie są zbyt dokładne. Lu­dzie często przysięgają, że ich pies wygląda na winnego, gdy zrobi coś źle. Lecz od dawna wia­domo, że psy nie mają poczucia winy. Kiedy wracamy do domu i znajdujemy śmieci na pod­łodze, a psa chowającego się w kącie, nie może­my zakładać, że on zdaje sobie sprawę, że zrobił coś złego. Najprawdopodobniej jest to odpo­wiedź na rozgniewany wyraz naszej twarzy, lub też pies pamięta, że poprzednio zaśmiecona podłoga wywołała gniew pana.
Ważne jest, aby pamiętać o tym, żeby nasza reakcja była odpowiednia do sytuacji. Jeśli pies ma zrozumieć o co ci chodzi, potrzebny jest lo­giczny związek pomiędzy jego działaniem a two­ją odpowiedzią. Odpowiedź nie musi być po­prawna, ale musi być przewidywalna i logiczna. Robienie psu awantury, a potem głaskanie go po głowie jest niekonsekwentne i powoduje, że czuje się zdezorientowany.

Pozycje Ogona, każdego Psa


Pies nosi swe serce na ogonie, a po ruchach ogona możemy poznać,
co on ma na myśli.



Gdy pies jest sam, zwykle nie porusza ogonem, gdyż nie ma ta­kiej potrzeby. Machanie ogonem naj częściej służy do porozumiewania się w stadzie. Gdy pies znajduje się w towarzy­stwie człowieka czy innego psa - ogon wkracza do akcji. To, jak szybko i energicznie się poru­sza, zależy od psa i jego charakteru. Na przy­kład wiele spanieli macha nim gwałtownie z byle powodu. Psy innych ras mają do tego mniejsze predyspozycje. Nieznaczne porusze­nia końcem ogona niezależnie od rasy psa zwy­kle oznaczają powitanie. Ogon trzymany sztywno i nieruchomo jest sygnałem, że pies przyjął pozycję obronną, chce kogoś ochronić lub zaatakować.
Mowa ogona
Nie wszystkie psy porozumiewają się dobrze przy pomocy ogona. Niektóre rasy mają ogon mniej ruchliwy niż inne, na przykład noszony blisko zadu. Takie psy nie zawsze mogą poka­zać przy pomocy ogona, o co im chodzi.
Taki problem może mieć buldożek francu­ski, basenji i mops, które mają ogon krótki i mocno skręcony. Psy tych ras używają innych rodzajów mowy ciała. Gdy czują się szczęśliwe, ich ciało wije się, a ogon kiwa z boku na bok. Często też używają głowy - gdy są zdziwione marszczą czoło, mają też bardzo ruchliwe uszy.

NIE BOJĘ SIĘ. Ogon między nogami zwykle oznacza strach lub uległość, ale dla charta an­gielskiego to normalna pozycja.

ZAKRĘCONY PROBLEM. Psy o krótkim, silnie skręco­nym ogonie, na przykład basenji, są bardziej uzależnione od innych środków wyrazu.

Owczarek australijski rodzi się z bardzo krót­kim ogonem, albo nie ma go wcale. Bokserom, sznaucerom, rottweilerom i dobermanom tra­dycyjnie kopiuje się ogony. Psy tych ras oczy­wiście używają tych krótkich resztek ogona, ale mają bardzo ograniczone możliwości wyrażania swoich uczuć.
Z drugiej strony ogony niektórych psów są bardzo potrzebne w przekazywaniu informacji. Rasy takie jak owczarek niemiecki, samojed czy siberian husky nie mają żadnych proble­mów z przekazywaniem, o co im chodzi. Ich ogony poruszają się swobodnie, a bujna pokry­wa z sierści dodaje im powagi.
Pomiędzy tymi dwiema skrajnościami znaj­dują się teriery szkocki i West Highland white terrier. Chociaż ich ogony są niezbyt długie i pokryte krótką sierścią, są pełne ekspresji. Nieduże rozmiary nadrabiają ruchliwością i wysoką pozycją.
Chociaż pokryty obfitym włosem ogon nie­wątpliwie ułatwia porozumiewanie się uwydat­niając normalne ruchy, to dla psów ras o bar­dzo krótkim ogonie, jak bobtail, może stano­wić problem. Ich gęsta sierść zupełnie pokrywa ogon, więc nawet gdy nim poruszają, jest to niewidoczne. Aby to zrekompensować, psy te często kręcą całym zadem.
Psy różnych ras noszą ogon w różnych pozy­cjach. Foksteriery i airedale terriery na przy­kład noszą ogon uniesiony w górę i dosyć sztywny. W oczach innych psów, a także ludzi, może to nadawać im agresywny wygląd. Gol-den retriever nosi swój nisko osadzony ogon w pozycji zrelaksowanej, co nadaje mu łagod­ny, niegroźny wygląd. Greyhound, whippet, chart rosyjski i afgański zwykle noszą ogon między nogami, lecz nie dlatego, że są przestra­szone, nieszczęśliwe czy nieśmiałe, ale po pro­stu jest to ich normalna pozycja.


Ogon w akcji
Ogon służy nie tylko do porozumiewania się. Jest ważną częścią układu równowagi psa. Niektóre rasy, jak afgany, wilczarze irlandzkie czy charty angielskie zostały wyhodowane do polowania na szybko uciekającą zwierzynę. Ich ogony są długie i cienkie w stosunku do reszty ciała, zwężające się na końcu i nisko osadzone; stanowią przedłużenie grzbietu. Psy te biegają bardzo szybko, a ogon stanowi wte­dy przeciwwagę, rodzaj steru ułatwiający wy­konywanie nagłych zwrotów w pościgu za zwierzyną.
Psy używają ogona również podczas pływa­nia. Labradory i Chesapeake Bay retrievery mają gruby, silny ogon, który ułatwia im poru­szanie się w wodzie. Giętkość ogona umożliwia wykonywanie gwałtownych zwrotów.
Inne psy używają ogona jako izolacji ciepl­nej. Rasy północne, jak malamuty, husky czy samojed mają ogon pokryty długim, gęstym włosem. Gdy się położą, mogą ogonem przy­kryć głowę, aby zapobiec utracie ciepła. Gdy ciągną sanie na pokrytej lodem powierzchni, ogon pełni rolę przeciwwagi, umożliwiającej szybki bieg.


BĄDŹ CZUJNY. Wysoko osadzony, sztywno noszony ogon airedale terriera może być odebrany jako wy­zwanie przez inne psy.

WSZYSTKO W PORZĄDKU. Lekko poruszający się ogon labradora mówi, że pies jest spokojny i zrelak­sowany.

PROBLEM. Psy o bardzo krótko przyciętym ogonie, jak dobermany, mają ograniczone możliwości
dawania sygnałów tą częścią ciała.

POMYŁKA. Malamuty noszą ogon nad grzbietem, co nadaje im stanowczy wygląd