środa, 28 grudnia 2011

Słuch twojego Psa

Pies potrafi usłyszeć dźwięk nawet z dużej odległości i o częstotliwości wyższej niż słyszący człowiek.





Jednym z powodów, dla których psy słyszą o wiele lepiej niż ludzie, jest to, że ich uszy są o wiele większe. Mają również kształt uła­twiający im wyłapywanie wszystkich możliwych fal dźwiękowych i skierowanie ich do błony bębenkowej. Pies może też poruszać niezależnie  każdym uchem, co umożliwia wykrywanie ich z najwyższą precyzją nieza­leżnie od tego, z jakiego kierunku nadchodzą.
Pomimo tak doskonałego słuchu pies nie jest przytłoczony rozmaitością czy różnym natę­żeniem słyszanych dźwięków, podobnie jak człowieka nie przytłacza ogromna ilość widzia­nych obrazów. Mózg psa odrzuca to, co nie jest dla niego interesujące czy potrzebne. To dzięki temu pies może spać mimo głośnej rozmowy w sąsiednim pokoju, lecz natychmiast obudzi się, gdy usłyszy swoje imię czy otwieranie szaf­ki, w której schowana jest jego karma. Podob­nie, niektóre psy chowają się, gdy ktoś włączy pralkę, gdyż kojarzy się im to z kąpielą, ignoru­ją natomiast dźwięki wydawane przez zmywar­kę do naczyń. Słuchają tylko dźwięków, które mogą ich dotyczyć.
Wspaniały słuch psa może być dla człowie­ka bardzo korzystny, na przykład gdy usłyszy, że ktoś przechodzi przez tylne ogrodzenie do naszego ogrodu. Czasem jednak wydaje się, że jest zbyt wrażliwy, na przykład gdy pies nagle się rozszczeka, bo usłyszy coś, czego jego pan nie słyszy lub nie widzi, i nic innego go nie obchodzi. Możliwość słyszenia dźwięków o wysokiej częstotliwości jest niespodziewanie korzystna dla niektórych psów. Na przykład krzyk nieto­perza jest zbyt wysoki, aby być słyszalnym przez wiele zwierząt, w tym bydło. To może wyjaśnić, dlaczego bydło w Ameryce Południowej często jest atakowane przez nietoperze wampiry, a psy bardzo rzadko. Wygląda na to, że psy słyszą głos nietoperzy i mogą unik­nąć ich ataku. Dzieje się tak dlatego, że odległość między usza­mi psa pozwala mu słyszeć ultradźwięki. Jednak nie wydaje się, aby kształt ucha miał wpływ na słuch. Psy o uszach obwisłych i stojących osią­gnęły zbliżone wyniki w testach. Zaskakujące jest to, że psy o uszach zwisających słyszą tak samo dobrze, gdy uszy są w normalnej pozycji i gdy są zawinięte do góry, aby odsłonić kanał słuchowy.
Problemem w hodowli psów jest prawdopo­dobieństwo, że urodzą się głuche. Jest to związa­ne z wadami genetycznymi, które skorelowane bywają z białym i marmurkowym umaszczeniem sierści. Taka wada może przytrafić się każdemu psu, ale najczęściej dotyczy dalmatyńczyków, australian cattle dog, owczarków australijskich, boston terrierów, seterów angielskich i bobtaili. Jednak psy rekompensują głuchotę na różne sposoby, spędzając 80 do 90% czasu na porozu­miewaniu się bez użycia dźwięków. Zwracają baczną uwagę na mowę ciała, twarz i oczy, co pomaga im zrozumieć inne psy i ludzi. Głuchy pies uczy się bardzo dobrze „czy­tać" ich zachowania. Można też go nauczyć reagowania na gesty w miejsce komend słownych.

SŁYSZĘ CIĘ. Pies ma 15 mięśni, dzięki którym jego uszy mogą poruszać się w górę, w dół i na boki.





SŁUCH GWARANCJĄ BEZ­PIECZEŃSTWA.

Doskonały słuch ostrzega psa przed nie­bezpieczeństwem, pozwala mu na porozumiewanie się z innymi psami i umożliwia wykrycie nawet najmniejszej i najostrożniejszej zdobyczy.


























Brak komentarzy: