czwartek, 5 stycznia 2012

Dlaczego Pies Ignoruje Polecenia


Przyczyną ignorowania poleceń przez psa, który wcześniej był posłuszny,
jest często brak konsekwencji.

Jednym z głównych źródeł niekonsekwencji jest powtarzanie poleceń. Pies uważa powtórzone polecenie za zupełnie inny bodziec niż oryginalna komenda. Powtarzanie wydawanych poleceń nastawia go na oczekiwanie, że polecenie będzie powtórzone. W pewnym sensie znaczy to, że każde powtórzone polecenie jest niczym więcej, tylko ostrzeżeniem, że będzie niedobrze, gdy wykonanie go będzie trwało zbyt długo.


Konsekwencja przy wydawaniu poleceń jest decydująca, gdyż to najlepszy sposób na uniknięcie zdezorientowania psa. Gdy zdecydujesz się na wydanie konkretnego polecenia, trzymaj się go. Zmiana polecenia jest zwykle wskazana tylko wtedy, gdy pies zaproponował inną lub lepszą odpowiedź. Częstym błędem jest wydawanie kolejnych poleceń, różniących się od siebie czasem trochę, a czasem znacznie, dlatego że na pierwsze pies nie zareagował. To, co tobie wydaje się oczywistym związkiem jednego polecenia z drugim, dla psa wcale nie jest takie oczywiste.


Pomysł o tym, jak używać imienia psa przy wydawaniu polecenia. Dodanie imienia może wprowadzić zamęt i zdezorientować psa, który właśnie nauczył się reagować na tę komendę. Problem polega na tym, że imię i polecenie razem mogą dla psa brzmieć zupełnie inaczej niż samo polecenie.
Wydanie komendy, a następnie niespraw-dzenie, czy została wykonana, jest bardzo złym zwyczajem, gdyż skutecznie uczy psa ignorowania poleceń. Zdezorientowany pies uczy się zupełnie unikać wykonywania poleceń. Psy szybko uczą się też odsiewać ludzki głos (w tym polecenia), gdyż jest dla nich nieistotny. 


Komendy stają się mało ważne, gdy nie mają związku z przewidywalnym wydarzeniem. Ponadto psy słuchają coraz mniej, kiedy wykonanie polecenia nie kończy się nagrodą lub jest związane z nieprzyjemnym zakończeniem. Rzadko można spotkać psa, który chętnie się naraża na nieprzyjemny rezultat, nawet nie próbując go uniknąć, choćby tylko na próbę. Eksperymenty psa prowadzące do unikania niechcianych wydarzeń są czasem określane jako nieposłuszeństwo, ale tak naprawdę są naturalną reakcją na dyskomfort i wcale nie są rozmyślne.
Wielu właścicieli samych zastawia pułapki, lekceważąc aktualną motywację psa i wydając komendę, która jest sprzeczna z tym, co cies:v psa w tym momencie. Najlepszym przykładem jest wołanie psa, który biegnie, żeby pobawić się z innym psem. Wołany, może na próbę zignorować komendę i dostanie nagrodę, gdv: znajdzie się bliżej towarzysza zabawy. Wynikiem zignorowania polecenia jest przyjemność, a właściciel skutecznie nauczył psa uciekać. gdy jest wołany. W tym kontekście, ważne są lekcje, które można wziąć od sokolników wyznających zasadę: nigdy nie wołać na próżne. To przypomina im, aby unikać wezwania da powrotu ptaka, który właśnie odlatuje.


Kluczem do sukcesu jest posiadanie dokładnego wyczucia czasu. W przypadku komendy przyzywającej („do nogi!"), wyzwaniem jest wydanie jej w takim czasie, żeby zwierzę mogło zostawić obiekt pożądania; w ten sposób zwiększasz szanse, że zostanie wykonana. Konsekwencja i wyczucie czasu to cechy charakteryzujące dobrych trenerów, niezależnie od gatunku zwierzęcia, które trenują.



SKUTECZNE KOMENDY
Aby pies nie nauczył się ignorowania poleceń, pamiętaj o następujących sprawach:


•   Używaj jednej komendy dla jednej reakcji
•   Komendę wydawaj tylko raz
•   Wymagaj reakcji na każdą komendę.
•   Nigdy nie wołaj na próżno


Brak komentarzy: